Czas na…grzyby! Aromat lasu w Twojej kuchni.
Autor:ZwigAdm Data publikacji:21 października 2020
Czy wiesz, jak wykorzystać w kuchni skarby polskich lasów? Przeczytaj nasz artykuł i ruszaj w bory!
Borowiki lubią lasy mieszane, nasłonecznione, z bogatą ściółką. Często rosną w okolicy dębów i niskich sosen. Lubią też młode laski iglaste, z dużą ilością traw. Borowiki wspaniale smakują duszone w śmietance, posypane świeżą pietruszką. Nie warto ich mocno doprawiać, ponieważ z natury są łagodne w smaku i nawet niewielka ilość pieprzu potrafi je zepsuć. Borowików raczej nie suszymy – mają zbyt mało aromatu, który wraz z suszeniem mocno wietrzeje. Na suszenie proponujemy podgrzybki, koźlarze, sarny czy mniej szlachetne grzyby jak sitarze.
Rydze lubią łąki, świeże trawy, miejsca z dużą ilością słońca. Bardzo często spotykane są też w nadmorskim pasie Bałtyku. Jeśli wybieracie się Państwo nad Zatokę Gdańską jesienią, koniecznie wybierzcie się do lasów na Wyspie Sobieszewskiej. Ilość rydzów w tych okolicach owiana jest już legendą. W pozostałej części kraju szukajmy polanek i leśnych łąk – to tam rydze rosną najchętniej. Rydze doskonale smakują upieczone na blasze piekarnika – delikatnie skropione olejem o neutralnym smaku, podane z grubą solą morską. Wspaniale nadają się również do słoików, ale ich delikatny smak najlepiej wydobywa duża porcja masła.
Kanie rosną głównie w lasach liściastych, ciemniejszych, lub na łąkach. Szukajmy ich w wąwozach, rowach, na górkach. Bardzo chować się między paprociami. Jeśli znajdziemy kanie jeszcze zamknięte, warto po powrocie do domu włożyć je do pojemnika z wodą – często dzięki temu otwierają swoje kapelusze. Kanie przyrządzone klasycznie jak kotlety są przysmakiem wegetarian, którzy mają ochotę odtworzyć niedzielne schabowe. Kanie również można suszyć – mniejsze kapelusze rozkładamy na gazetach i suszymy w całości. Wymoczone w mleku w środku zimy zyskują sprężystość świeżego grzyba i idealnie nadają się na patelnię w panierce.
Prawdziwym staropolskim przysmakiem są grzyby kiszone. Najlepiej kisi się gatunki późnojesienne, jak gąski zielone i siwe. Wspaniale też smakują kiszone rydze. Przepis na kiszone grzyby jest prosty, choć warto poświęcić mu nieco uwagi.
Przepis na kiszone gąski:
Gąski oczyścić, umyć, zostawić tylko całe kapelusze. Wrzucić na wrzątek na 3 minuty. Po obgotowaniu odcedzić, ostudzić na sicie. Cebulę pokroić w niezbyt grube talarki. Na dno naczynia do kiszenia wyłożyć kilka listków laurowych, ziele angielskie, ułożyć na nich warstwę kapeluszy gąsek, posypać mieszanką soli i cukru (na 1 szczyptę cukru dajemy 3 szczypty soli), przykryć warstwą cebuli. Czynność powtórzyć aż do wyczerpania grzybów. Na wierzchu powinna zostać cebula. Całość dociskamy talerzykiem i obciążamy. Grzyby mają w sobie sporo wody, powinny więc po dobie zacząć puszczać sok. Jeśli po dwóch dniach sok nie przykryje grzybów, dolewamy trochę zimnej wody. Grzyby kiszą się ok 3 tygodnie. Należy je kisić w temperaturze pokojowej i sprawdzać, czy się nie zepsuły. Z wierzchu można je dodatkowo posypać solą. Są idealną przekąską, zupełnie wyjątkową w smaku. Podobno uwielbiał je sam Mickiewicz.